Czy nie żałujecie, że najwyższy szczyt Polski nie ma 2500 m n.p.m.? Znacznie lepiej wygląda w statystykach niż 2499. Niby prawie dwa i pół tysiąca metrów, a jednak tylko prawie...
Pomysłowi Belgowie rozwiązali podobny problem i mogą już się pochwalić szczytem o wysokości... 700 m n.p.m.!!! Sama niedawno pisałam o Ardenach i podałam, za przewodnikami, taką właśnie informację. W miniony weekend odwiedziłam to urocze miejsce i przeprowadziłam wizję lokalną.
Pierwsze zdziwienie - przez najwyższy punkt Belgii przejechać można samochodem. Czyli bez wspinaczki czy chociaż wędrówki szlakiem. Miejsca tego jednak przeoczyć się nie da, ogromny parking rzuca się w oczy. I jesteśmy na wysokości 694 m n.p.m. I faktycznie, jeśli marzymy o zdobyciu 700 metrów, trochę wysiłku trzeba w to włożyć, czeka na nas kilkanaście stopni :) Otóż aby osiągnąć magiczne 700 m w swym kraju Belgowie usypali kilkumetrowe wzniesienie. I statystyki w dziale najwyższy punkt poprawione!
Ale wizytę w Signal de Botrange polecam. Miłe miejsce, a okolica piękna. Niedługo napiszę nieco więcej o pobliskich szlakach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz